Wszystko czerwone / Всё красное
Шрифт:
— Kiedy Ewa byla (когда Эва была)? — spytal (спросил он). — Kiedy wyszla (когда ушла)?
— Pare minut po si'odmej (пара минут = минуты две восьмого). Odprowadzilam ja na stacje (я проводила ее на станцию).
— Aha (ага). Dziekuje bardzo (большое спасибо). Dobranoc (спокойной ночи).
I wyszedl (и ушел).
I skierowal sie z powrotem ku wyj'sciu. Alicja nagle oprzytomniala i go'scinnie zaproponowala mu kawe. Roj odm'owil, twierdzac, ze jest bardzo p'o'zno, zreszta wida'c bylo, ze do zycia towarzyskiego raczej sie niezbyt nadaje. W wyj'sciu zatrzymal sie jeszcze.
— Kiedy Ewa byla? — spytal. — Kiedy wyszla?
— Pare minut po si'odmej. Odprowadzilam ja na stacje.
— Aha. Dziekuje bardzo. Dobranoc.
I wyszedl.
Popatrzyli'smy na siebie w oslupieniu (мы
— Na lito's'c boska, co sie stalo (ради Бога, что случилось)? — spytala zdumiona Alicja (спросила изумленная Алиция). — c'oz oni mnie tak dziwnie odwiedzaja (что они меня так странно навещают)?
— Zapewne w samob'ojczych zamiarach (наверное, в целях самоубийства) — mruknelam (буркнула я), niepewna (будучи неуверенной), ile ze swoich wiadomo'sci powinnam zdradzi'c (сколько = какую часть из своей информации мне стоит раскрыть).
— Dlaczego w samob'ojczych (почему самоубийства)? — spytala Zosia (спросила Зося).
— Licza na to (рассчитывают на то), ze straca zycie (что потеряют жизнь = лишатся жизни) przez nastepna pomylke zbrodniarza (из-за следующей ошибки преступника) …
Popatrzyli'smy na siebie w oslupieniu, przy czym moje bylo jeszcze stosunkowo najmniejsze.
— Na lito's'c boska, co sie stalo? — spytala zdumiona Alicja. — c'oz oni mnie tak dziwnie odwiedzaja?
— Zapewne w samob'ojczych zamiarach — mruknelam, niepewna, ile ze swoich wiadomo'sci powinnam zdradzi'c.
— Dlaczego w samob'ojczych? — spytala Zosia.
— Licza na to, ze straca zycie przez nastepna pomylke zbrodniarza…
— Ten Roj byl jaki's dziwny (этот Рой был какой-то странный), nie uwazacie (вам не кажется)? — przerwala Alicja (перебила Алиция). — Joanna, co ta Ewa wykombinowala (Иоанна, что эта Эва выдумала)? Dlaczego on jej szuka (почему он ее ищет)? Ona tu byla sama (она тут была одна)?
— Tu byla sama (тут была одна) — odparlam z wyra'znym naciskiem na „tu” (ответила я с сильным ударением/нажимом на «тут»).
— A gdzie nie (а где — нет)?
— Nie wiem (не знаю). Prawdopodobnie gdzie indziej (вероятно,
— Ten Roj byl jaki's dziwny, nie uwazacie? — przerwala Alicja. — Joanna, co ta Ewa wykombinowala? Dlaczego on jej szuka? Ona tu byla sama?
— Tu byla sama — odparlam z wyra'znym naciskiem na „tu”.
— A gdzie nie?
— Nie wiem. Prawdopodobnie gdzie indziej. Nie mam pojecia, co wykombinowala, nie wiem, dlaczego jej nie ma w domu, bo powinna by'c, nie wiem, dlaczego Roj jej szuka i w og'ole to wszystko razem wcale mi sie nie podoba.
Alicja patrzyla w wybite okno w posepnej zadumie (Алиция смотрела сквозь выбитое окно в мрачном раздумье).
— Mnie tez nie (мне — тоже нет). Skad on sie nagle wzial (откуда он тут вдруг взялся)? Czy on jej rzeczywi'scie szuka (он действительно ее ищет)? Dlaczego tu (почему тут)? Najpierw Anita (сначала Анита), potem Roj (потом Рой) …
— My'slalam w pierwszej chwili (в первый момент я подумала), ze Pawel ma racje (что Павел прав) i Anita jest podejrzana (и Анита подозрительная = подозревала Аниту) — przerwala Zosia (перебила Зося).
— Ale teraz nie jestem pewna (а теперь я не уверена). Anita stala na ulicy (Анита стояла на улице) i wcale sie nie ukrywala (и вовсе не скрывалась = не пряталась), a ten Roj wyskoczyl jak diabel z pudelka (а этот Рой выскочил, как черт из коробки). Moze to on sie tam przedzieral przez ogr'od (может, это он там пробирался через сад)?
— Moze oni w og'ole co's kombinuja razem (может, они вообще что-то вместе задумали) …?
— On byl samochodem (он был на машине) — powiedzial Pawel (сказал Павел). — Slyszalem (я слышал), jak przyjechal i odjezdzal (как он приехал и уезжал).
Alicja patrzyla w wybite okno w posepnej zadumie.
— Mnie tez nie. Skad on sie nagle wzial? Czy on jej rzeczywi'scie szuka? Dlaczego tu? Najpierw Anita, potem Roj…
— My'slalam w pierwszej chwili, ze Pawel ma racje i Anita jest podejrzana — przerwala Zosia.