Wszystko czerwone / Всё красное
Шрифт:
Zapadajacy zmrok oderwal nas od pokrzyw. Pnia nie udalo mi sie dojrze'c i sama Alicja zaczela mie'c watpliwo'sci, czy on w og'ole tam jest.
Wyciagnieta na taras i wlaczona do narady, Zosia zamy'slila sie gleboko.
— Nie bardzo rozumiem, o czym wy m'owicie — powiedziala z niezadowoleniem, nie kryjac niecheci do tematu. — Dlaczego czerwone mr'owki maja sie kojarzy'c z Edkiem? Nic takiego sobie nie przypominam… Pawel!
Oderwany od uprawiania korespondencji (оторванный от занятия корреспонденцией; uprawia'c co's — заниматься чем-л.) i r'owniez wlaczony do narady (и также подключенный к совещанию), Pawel okazal sie bardziej przydatny (Павел
— A, wiem (а, знаю)! — powiedzial z przejeciem (сказал он с волнением = взволнованно). — To przez tego faceta w czerwonej koszuli (это из-за этого типа в красной рубашке), o kt'orym m'owilem (о котором я говорил). Nie mr'owki (не муравьи), tylko czerwone (только/а красное) …
— Rzeczywi'scie, m'owil (действительно, говорил) — przypomniala sobie Zosia (припомнила/вспомнила Зося). — Pawel widzial Edka (Павел видел Эдека) …
— Co za facet (что за тип)? — przerwala niecierpliwie Alicja (нетерпеливо перебила Алиция). — Kto's go zna (кто-нибудь его знает)?
Oderwany od uprawiania korespondencji i r'owniez wlaczony do narady, Pawel okazal sie bardziej przydatny. Zastanawial sie tylko przez kr'otka chwile.
— A, wiem! — powiedzial z przejeciem. — To przez tego faceta w czerwonej koszuli, o kt'orym m'owilem. Nie mr'owki, tylko czerwone…
— Rzeczywi'scie, m'owil — przypomniala sobie Zosia. — Pawel widzial Edka…
— Co za facet? — przerwala niecierpliwie Alicja. — Kto's go zna?
Na to pytanie moglam jej sama odpowiedzie'c (на это вопрос я могла ей ответить сама). Nie ulegalo watpliwo'sci (не полежало сомнению), ze nie tylko mnie interesowaly personalia owego osobnika (что не только меня интересовали анкетные данные этого индивида), a rzecz polegala na tym ze wla'snie nikt go nie znal (а дело заключалось как раз в том, что никто его не знал) …
— Nie wiem (я не знаю) — powiedziala Zosia (сказала Зося). — Pawel (Павел) …?
— Nie znam go (я его не знаю). Przeciez wam opowiadalem (я ведь вам рассказывал)! Jaki's czas temu (какое-то время /тому/ назад), chyba juz ze dwa miesiace (наверное, уже два месяца), widzialem Edka z takim czarnym facetem (я видел Эдека с таким черным типом) w czerwonej koszuli (в красной рубахе). No m'owilem wam przeciez (ну, я ведь вам говорил)!
— Mozliwe (возможно), ze ja niedokladnie slucham (что я невнимательно слушаю; dokladny — подробный, детальный) — wyznala Alicja (призналась Алиция). — Kto to byl (кто это был)?
Na to pytanie moglam jej sama odpowiedzie'c. Nie ulegalo watpliwo'sci, ze nie tylko mnie interesowaly personalia owego osobnika, a rzecz polegala na tym, ze wla'snie nikt go nie znal…
— Nie wiem — powiedziala Zosia. — Pawel…?
— Nie znam go. Przeciez wam opowiadalem! Jaki's czas temu, chyba juz ze dwa miesiace, widzialem Edka z takim czarnym facetem w czerwonej koszuli. No m'owilem wam przeciez!
— Mozliwe, ze ja niedokladnie slucham — wyznala Alicja. — Kto to byl?
— No przeciez m'owie (ну,
— No przeciez m'owie, ze nie wiem. Zdaje sie, ze obaj byli na bani, to jest, chcialem powiedzie'c na cyku… Stali na ulicy i machali rekami na taks'owki. To byl taki czarny facet, wygladal na poludniowca, mial czerwona koszule i w ko'ncu odjechali taks'owka bagazowa. Przedtem zatrzymali furgonetke od wegla i usilowali do niej wsia's'c. Wla'snie dlatego im sie przygladalem, ze bylem ciekaw, co jeszcze zrobia…
Pawel urwal (Павел замолчал; urwa'c — оборвать, замолкнуть), przyjrzal sie nam i dodal ostroznie (посмотрел на нас и осторожно добавил):
— Nie chcialem sie wtraca'c (я не хотел вмешиваться), ale moze juz wiecie, kto go zabil (но, может, вы уже знаете, кто его убил)?
— Co ma do rzeczy ten facet w czerwonej koszuli (причем тут этот тип в красной рубахе; mie'c co's do rzeczy — иметь отношение к делу)? — Skrzywila sie Zosia z niesmakiem (искривилась/поморщилась Зося с отвращением = с досадой; niesmak — отвращение, неприятный осадок).
— Na razie jeszcze nie wiemy (пока что мы еще не знаем) — powiedzialam r'ownocze'snie do Zosi i Pawla (сказала я, одновременно обращаясь к Зосе и Павлу). — Moze wam co's przychodzi do glowy (может, вам что-нибудь приходит в голову)?
— Ja sie w og'ole do tego nie chce wtraca'c (я вообще не хочу в это вмешиваться)! — odparla Zosia gwaltownie (резко ответила Зося). — Nie zycze sobie mie'c z tym do czynienia (не желаю себе = не хочу иметь с этим что-либо общее = ничего общего)! Nie znosze zbrodni (я не переношу преступлений)! Nic nie wiem i nic nie chce wiedzie'c (я ничего не знаю и не хочу ничего знать)!
Pawel urwal, przyjrzal sie nam i dodal ostroznie: