Wszystko czerwone / Всё красное
Шрифт:
Alicja zamilkla na chwile (Алиция на мгновение замолчала) i wpatrzyla sie w Zosie z wyjatkowym natezeniem (и с исключительным напряжением = напряженно посмотрела на Зосю). Zosia spojrzala na nia (Зося взглянула на нее), rzucila niespokojne spojrzenie do lustra (бросила беспокойный/тревожный взгляд в зеркало) i na wszelki wypadek zdjela toczek (и на всякий случай сняла ток).
— Co sie stalo (что случилось)? Nie wolno go mierzy'c (его нельзя примерять) …?
Po wyj'sciu Anity Alicja poslusznie zostala w kapeluszu. Z dreszczem rozkoszy gmeraly'smy dalej w pudle. Zosia wyciagnela granatowo-bialy toczek.
— Pamietam go! — ucieszyla sie. — Nosila's go jeszcze, jak wyjezdzala's pierwszy raz do Kopenhagi!
— Nosilam go takze w czasie pierwszego pobytu we Florencji. Wlecial mi do fontanny. Mam nawet zdjecie, akurat jak sie nachylam…
Alicja zamilkla na chwile i wpatrzyla sie w Zosie z wyjatkowym natezeniem. Zosia spojrzala na nia, rzucila niespokojne spojrzenie do lustra i na wszelki wypadek zdjela toczek.
— Co sie stalo? Nie wolno go mierzy'c…?
Alicja w zadumie podrapala sie w glowe (Алиция
— A gdzie ja mam te zdjecia z Florencji (а где я имею = у меня эти снимки из Флоренции)? Nie wiecie (не знаете)? Nie widzialy'scie ich w tej kupie (вы не видели их в этой куче)?
— Widzialy'smy (видели), ale to byly slajdy (но это были слайды).
— A, nie (да, нет). Slajdy sa p'o'zniejsze (слайды — более поздние). Tamte to byly zwyczajne odbitki (те были обычные снимки) i chyba nawet mialam dwa filmy (и, кажется, я имела = у меня было даже две пленки) …
— Alicja, je'sli juz nawet zdjecia zaczynasz gubi'c (Алиция, если ты даже снимки начинаешь терять) …
Alicja w zadumie podrapala sie w glowe, przekrzywiajac kapelusz.
— A gdzie ja mam te zdjecia z Florencji? Nie wiecie? Nie widzialy'scie ich w tej kupie?
— Widzialy'smy, ale to byly slajdy.
— A, nie. Slajdy sa p'o'zniejsze. Tamte to byly zwyczajne odbitki i chyba nawet mialam dwa filmy…
— Alicja, je'sli juz nawet zdjecia zaczynasz gubi'c…
Zaczelo mi co's chodzi'c po glowie (у меня начали появляться кое-какие соображения; chodzi'c — ходить; po glowie — по голове).
— Czy to nie byly przypadkiem te filmy (а это, случайно, не были те пленки), o kt'orych bylo tyle gadania (о которых было столько разговоров) jeszcze na 'Swietej Anny placu (еще на площади Святой Анны)? — spytalam z zainteresowaniem (с интересом спросила я). — Co to miala's zrobi'c odbitki (ты должна была сделать снимки) i komu's posla'c (и кому-то послать), i najpierw nie odbierala's z wywolania (и сначала не забирала с проявки), a potem nie mogla's sie zdecydowa'c (а потом не могла решиться), kt'ore powieksza'c (которые/какие увеличивать), i w og'ole jeden melanz (и вообще сплошная неразбериха)?
— Rzeczywi'scie (действительно), bylo co's takiego (что-то
— W Warszawie ich nie bylo ( в Варшаве их не было) — powiedziala Zosia kategorycznie (категорично сказала Зося). — Zeby nie bylo na mnie (чтобы не было на меня = чтобы я не оказалась виноватой). Zadnych film'ow z Florencji nie robila's w Warszawie (никаких пленок из Флоренции ты в Варшаве не делала).
Zaczelo mi co's chodzi'c po glowie.
— Czy to nie byly przypadkiem te filmy, o kt'orych bylo tyle gadania jeszcze na 'Swietej Anny placu? — spytalam z zainteresowaniem. — Co to miala's zrobi'c odbitki i komu's posla'c, i najpierw nie odbierala's z wywolania, a potem nie mogla's sie zdecydowa'c, kt'ore powieksza'c, i w og'ole jeden melanz?
— Rzeczywi'scie, bylo co's takiego… To te? Nie odbieralam z wywolania. Nie wiesz, co ja z nimi moglam zrobi'c?
— W Warszawie ich nie bylo — powiedziala Zosia kategorycznie. — Zeby nie bylo na mnie. Zadnych film'ow z Florencji nie robila's w Warszawie.
— Tutaj tez nie ma (здесь тоже нет). Chyba ze masz zdjecia jeszcze gdzie indziej (разве что ты имеешь = эти снимки лежат у тебя где-то в другом месте).
— Nie, nigdzie wiecej nie mam (нет, больше их у меня нигде нет). To gdzie one sa (тогда где они)?
— Wedlug mojego rozeznania (по моим сведениям = мне кажется) Herbert je wozi w samochodzie (Герберт их возит в машине) — powiedzialam jadowicie (ехидно сказала я). — Niech pekne (пусть я лопну), je'sli to nie jest ta tajemnicza paczka (если это не тот таинственный пакет).
— A wiesz, mozliwe (а знаешь, возможно), ze masz racje (что ты права) — przyznala Alicja w zamy'sleniu (задумчиво согласилась Алиция). — O ile sobie przypominam (насколько я себе припоминаю), zamierzalam zrobi'c odbitki (я собиралась сделать снимки) i powiekszenia (и увеличения) i zapakowalam je (и упаковала их), zeby odda'c do zakladu (чтобы отдать в печать; zaklad — предприятие, заведение). I potem juz wszelki 'slad po nich zaginal (а потом уже их след: «всяческий след» пропал) …
— Tutaj tez nie ma. Chyba ze masz zdjecia jeszcze gdzie indziej.
— Nie, nigdzie wiecej nie mam. To gdzie one sa?
— Wedlug mojego rozeznania Herbert je wozi w samochodzie — powiedzialam jadowicie. — Niech pekne, je'sli to nie jest ta tajemnicza paczka.
— A wiesz, mozliwe, ze masz racje — przyznala Alicja w zamy'sleniu. — O ile sobie przypominam, zamierzalam zrobi'c odbitki i powiekszenia i zapakowalam je, zeby odda'c do zakladu. I potem juz wszelki 'slad po nich zaginal…